Fremdverstehen durch Literatur, Kunst, Musik - rozwijanie kompetencji (inter)kulturowej wśród uczących się języka niemieckiego.
W piątek 22.01. br. odbyły się warsztaty na w/w temat.
Temat wydawał mi się interesujący, ale chyba tylko dla mnie i dla nielicznych zapalonych nauczycieli, którzy zjawili się w mroźne popołudnie. Niektórzy nawet z daleka przyjechali, a nauczyciele z Bielska nie dotarli, oprócz oczywiście małych wyjątków :)
Rozumiem, że pogoda była niekorzystna, w jednej szkole odbywała się konferencja RP, to też rozumiem - siła wyższa. Ale nie zrozumiem i nigdy nie pojmę, że nauczyciel nie chce się dokształcać, nie chce dowiedzieć się czegoś nowego, czegoś więcej, nie chce zdobyć nowych materiałów dydaktycznych, aby urozmaicić lekcję, uatrakcyjnić ją i w ten sposób zachęcić do nauki języka niemieckiego.Współczesne podręczniki nie są doskonałe i trzeba je uzupełniać innymi atrakcyjnymi i ciekawymi materiałami dydaktycznymi. Zaraz posymią się na mnie gromy, że nie ma czasu, bo za mało godzin, bo za niski poziom, bo ....bo... bo...
Zaproponowałam na warsztatach materiały na wszystkie poziomy nauczania, począwszy od A1 a skończywszy na C1. A więc dla wszystkich. Poza tym narzekamy, że spada zainteresowanie językiem niemieckim, a nie robimy nic, żeby to zmienić. Lekcje sa nudne, nieciekawe, monotonne, mało interesujące. Kurczowo trzymamy się podręczników i schematów. Skoro uczymy ęzyka niemieckiego oznacza to chyba, że lubimy ten język, jesteśmy nim zafascynowani, a więc powinniśmy pokazać to naszym uczniom, zarazić ich entuzjazmem, naszą pozytywną energią i zachęcić do nauki, zmotywować (pozytywnie). Można to zrobić na wiele sposobów, a ja podsunęłam jeden z wielu.
Jak ktoś uczy inaczej, ciekawie, pomysłowo, niekonwencjonalnie, to czekam na zaproszenie na lekcję :)
Nasuwa mi się również dość brutalny wniosek: większość nauczycieli skończyła staż na kolejny stopień awansu i mają teraz przerwę. I im się nie chce. No bo po co?
Nauczyciele obecni na piątkowych warsztatach to wyjątki. I dla nich przygotowałam materiały i mam nadzieję, że zostaną one wykorzystane chociaż w minimalnym stopniu, choć w malutkiej części. Chcę w to wierzyć.
Osoby obecne na tych warsztatach proszę o pilny kontakt w celu przekazania materiałów warsztatowych.
Temat wydawał mi się interesujący, ale chyba tylko dla mnie i dla nielicznych zapalonych nauczycieli, którzy zjawili się w mroźne popołudnie. Niektórzy nawet z daleka przyjechali, a nauczyciele z Bielska nie dotarli, oprócz oczywiście małych wyjątków :)
Rozumiem, że pogoda była niekorzystna, w jednej szkole odbywała się konferencja RP, to też rozumiem - siła wyższa. Ale nie zrozumiem i nigdy nie pojmę, że nauczyciel nie chce się dokształcać, nie chce dowiedzieć się czegoś nowego, czegoś więcej, nie chce zdobyć nowych materiałów dydaktycznych, aby urozmaicić lekcję, uatrakcyjnić ją i w ten sposób zachęcić do nauki języka niemieckiego.Współczesne podręczniki nie są doskonałe i trzeba je uzupełniać innymi atrakcyjnymi i ciekawymi materiałami dydaktycznymi. Zaraz posymią się na mnie gromy, że nie ma czasu, bo za mało godzin, bo za niski poziom, bo ....bo... bo...
Zaproponowałam na warsztatach materiały na wszystkie poziomy nauczania, począwszy od A1 a skończywszy na C1. A więc dla wszystkich. Poza tym narzekamy, że spada zainteresowanie językiem niemieckim, a nie robimy nic, żeby to zmienić. Lekcje sa nudne, nieciekawe, monotonne, mało interesujące. Kurczowo trzymamy się podręczników i schematów. Skoro uczymy ęzyka niemieckiego oznacza to chyba, że lubimy ten język, jesteśmy nim zafascynowani, a więc powinniśmy pokazać to naszym uczniom, zarazić ich entuzjazmem, naszą pozytywną energią i zachęcić do nauki, zmotywować (pozytywnie). Można to zrobić na wiele sposobów, a ja podsunęłam jeden z wielu.
Jak ktoś uczy inaczej, ciekawie, pomysłowo, niekonwencjonalnie, to czekam na zaproszenie na lekcję :)
Nasuwa mi się również dość brutalny wniosek: większość nauczycieli skończyła staż na kolejny stopień awansu i mają teraz przerwę. I im się nie chce. No bo po co?
Nauczyciele obecni na piątkowych warsztatach to wyjątki. I dla nich przygotowałam materiały i mam nadzieję, że zostaną one wykorzystane chociaż w minimalnym stopniu, choć w malutkiej części. Chcę w to wierzyć.
Osoby obecne na tych warsztatach proszę o pilny kontakt w celu przekazania materiałów warsztatowych.
Komentarze
Prześlij komentarz